Wraz z powrotem siarczystej zimy w ostatnich dniach, niemal tysiąc pługów wyruszyło na polskie autostrady, aby ułatwić życie kierowcom którzy przekładają samochód nad psi zaprzęg.
Warto zaznaczyć że za odśnieżanie dróg wojewódzkich, powiatowych i gminnych są odpowiedzialne indywidualne zarządy dróg. Dodatkowo miasta na prawach powiatu odśnieżają drogi krajowe (bez autostrad i dróg ekspresowych), jeśli przebiegają na ich terenie administracyjnym. Za resztę dróg krajowych i autostrady jest odpowiedzialne GDDKiA, które zajmuje się utrzymaniem w dobrych warunkach 21 000 km nawierzchni, co stanowi 5% wszystkich dróg w Polsce. Zadania wykonywane są przez firmy, które wygrały przetarg i podpisały umowę z GDDKiA na utrzymanie danej sieci dróg.
Istnieje V standardów wedle których drogi są odśnieżane. Najpopularniejszym jest standard II, który zakłada, że cała jezdnia łącznie z poboczami utwardzonymi jest odśnieżona, a śnieg luźny po opadach może zalegać do 4 godzin. Natomiast błoto, o ile nie utrudnia przejazdu, może zalegać do 6 godzin.
Dodatkowo GDDKiA prosi kierowców, aby przepuszczali pługi, mimo że te nie mogą przekroczyć 50 km/h. Utrudnianie im przejazdu np. poprzez zajeżdżanie im drogi, jest działaniem na szkodę wszystkim kierowcom, ponieważ to właśnie pługi gwarantują bezpieczny i płynny przejazd.
źródło: www.gov.pl