Nie trzeba czekać z przeglądem

Nie trzeba czekać z przeglądem

Dzięki mającym wejść w życie nowym przepisom, nie będziemy musieli jechać na przegląd w ostatniej chwili. Przepis stanowi, że kierowcy będą mogli podjechać na stację diagnostyczną trzydzieści dni przed upływem terminu ważności poprzedniego badania.

Co istotne, po przejściu badania, kolejna wizyta zostanie ustalona na podstawie daty określonej w dokumentacji poprzedniej kontroli, a nie na podstawie dnia przyjazdu na stację. Dzięki temu nie będziemy tracić dni ważnego przeglądu, jeżeli z jakichś powodów postanowimy zgłosić się na przegląd wcześniej, przed wygaśnięciem jego ważności.

Aczkolwiek, jeśli spóźnimy się na przegląd więcej niż 30 dni, to zapłacimy dwukrotność podstawowej stawki, co ma motywować do wykonywania przeglądu na czas. Jednakże fakt, że uzyskane w ten sposób fundusze trafią bezpośrednio do Transportowego Dozoru Technicznego, może wzbudzać mieszane uczucia.