27 kwietnia odbyło się spotkanie między firmami prywatnymi zajmującymi się utrzymaniem dróg, Ogólnopolską Izbą Gospodarczą Drogownictwa oraz Rady Naukowej GDDKiA, gdzie podsumowano wysiłki podczas ostatniej zimy.
GDDKiA musiało dać sobie radę podczas całodobowej walki ze śniegiem na 21 000 km dróg wedle założeń ZUD (Zimowe Utrzymanie Dróg). Na front ruszyło prawie 3 tysiące odśnieżarek, z czego 2 556 pracowało jednocześnie 20 stycznia, kiedy to opady były najbardziej obfite w ciągu całej zimy.
Okazuje się, że zima była stosunkowo dosyć łagodna, co można wywnioskować z kosztorysów. W zeszłym roku wydano 481 mln zł., a w tym roku ksozta wyniosły 298 mln zł., a trzeba było kupić prawie 400 tysięcy ton soli! Niestety nie był to jedyny koszt.
Od lipca 2020 do marca 2022 doszło do 174 wypadków z udziałem firm które wykonywały prace na drogach krajowych. Zginęło 11 osób, a 62 zostały ranne. Do wypadków dochodziło podczas przeróżnych prac, takich jak malowanie oznaczeń, naprawa barier a nawet koszenie trawy. Większość z nich, bo aż 146 nastąpiło w wyniki najechania od tyłu na pojazd firmy, który wykonywał prace.
Można by sądzić, że wypadki takie były spowodowane złymi warunkami atmosferycznymi, brakiem oświetlenia w nocy, czy zdradzieckim zaparkowaniem ciężarówki za zakrętem. Niestety, okazuje się że do 141 wypadków doszło na prostej drodze, 131 miało miejsce w dzień, a 134 wydarzyło się przy dobrych warunkach atmosferycznych.
Można tym samym dojść do wniosku, że wielu kierowców zwraca mniejszą uwagę na bezpieczeństwo, kiedy warunki do jazdy są znakomite. Apelujemy o ostrożność niezależnie od sytuacji!
źródło: www.gov.pl