Ride Pilot pojedzie za nas

Wygodniejsze fotele, komputery pokładowe, kamery i czujniki ułatwiają prowadzenie samochodów Volvo, ale w tej filozofii ułatwiania jazdy, pozostaje jeden zgrzyt – nadal trzeba prowadzić samochód. No, chyba że nie będzie trzeba.

Zagwarantuje to system Ride Pilot. Jest to funkcja autopilota, która umożliwi autonomiczną jazdę nowego, elektrycznego modelu Volvo, który powinien pojawić się na rynku w bieżącym roku. Ride Pilot to zaawansowany software stworzony dzięki wysiłkom Volvo, Zenseact i Luminar. Inżynierowie tych firm połączyli siły i stworzyli system składający się z pięciu radarów laserowych (Lidar Iris), ośmiu kamer i trzynastu czujników ultradźwiękowych, które będą kontrolować przestrzeń wokół pojazdu.

Co ważne, w systemy czujników będzie wyposażony każdy pojazd nowego modelu Volvo, ale funkcja Ride Pilot będzie dostępna jako dodatek, dopiero po zdaniu przez nią wielu testów bezpieczeństwa. Testy te są aktualnie przeprowadzane w Szwecji, a w połowie bieżącego roku rozpoczną się także w Kalifornii, której prawo drogowe i warunki klimatyczne sprzyjają samochodom autonomicznym.

Mam przyjemność zapowiedzieć amerykańską premierę naszego pierwszego, w pełni autonomicznego systemu jazdy. To nowy standard w naszej branży, przy zachowaniu tradycyjnego poziomu bezpieczeństwa. Oprogramowanie Zenseact i lidary firmy Luminar czynią z naszego elektrycznego auta SUV pojazd przełomowy w dziedzinie bezpieczeństwa i jazdy autonomicznej.

Mats Moberg, szef działu badań i rozwoju w Volvo

Volvo nie szczędzi wysiłków, aby stworzyć pojazd autonomiczny, dzięki któremu kierowcy nie tylko dojadą bezpiecznie na miejsce, ale po drodze przeczytają książkę i zapomną o trudach stania w korkach.

źródło: www.volvocars.com