Trwają negocjacje przepisów, które ostatecznie określą jakie przewinienie będzie wystarczająco poważne, aby mogło być karane odebraniem prawa jazdy.
Wcześniejszy projekt, który określał że policjant może zatrzymać prawo jazdy za przekroczenie prędkości o 50km/h w terenie zabudowanym, ostatecznie nie został przyjęty.
W ramach odpowiedzi pojawił się projekt, aby kara była nakładana po przekroczeniu dozwolonej prędkości o 100%. Aczkolwiek ustawodawcy po zaledwie paru dniach nad kalkulatorem i wzorami mnożenia, określili że prawo jazdy straci osoba, która jechała prędkością powyżej 40 km/h w miejscu, gdzie prędkość została ograniczona do 20 km/h. Jednocześnie po autostradzie będzie można jechać z prędkością bliską 280 km/h bez ryzyka utraty prawa jazdy.
Po tych wnioskach osoby odpowiedzialne za projekt nowego przepisu, uznały że pomysł prawdopodobnie posiada słabe punkty i trzeba go ponownie przeanalizować. Nawet jeśli wiązałoby się to z koniecznością odnalezienia kalkulatora, który gdzieś wsiąknął.