Mimo, że samolot bojowy i logo Volvo nie jest zbyt oczywistym połączeniem, był taki czas kiedy miały ze sobą sporo do czynienia. Wręcz nie mogły bez siebie istnieć.
Mowa tutaj o samolotach Szwedzkich Sił Powietrznych, które po drugiej wojnie latały wyłącznie dzięki silnikom marki Volvo. Aczkolwiek początków tej historii należy szukać w 1930 roku, kiedy to firma Nohab Flygmotorfabriker AB rozpoczęła współpracę ze Szwedzkim rządem. Po siedmiu latach stała się częścią firmy SAAB, a następnie, po wykupieniu większości udziałów przez Volvo, została przemianowana najpierw na Svenska Flygmotor AB (SFA), a później na Volvo Flygmotor.
Firma na początku XXI wieku, zatrudniała prawie 4 tysiące specjalistów, a jej całkowite obroty sięgały miliarda euro. Dzięki współpracy z z ponad dziesięcioma firmami produkującymi silniki komercyjne, komponenty Volvo Aero znajdowały się w ponad 90% silników samolotów największych światowych przewoźników.
Historia Volvo Aero kończy się w 2012 roku, kiedy została wykupiona przez brytyjską firmę inżynieryjną: GKN Aerospace Engine Systems, specjalizująca się w silnikach odrzutowych. Niestety, aby dziś zobaczyć silnik odrzutowy ze znaczkiem Volvo, należy udać się do Göteborgu i zobaczyć muzealną wystawę poświęconą historii firmy i jej wkładu w światowe lotnictwo.
źródło: www.volvocars.com
